Fotorelacja z rekolekcji w Skrzatuszu, 14-16.05.2024
Skrz11mk

Po pół roku mogliśmy ponownie skorzystać z miejsca, w którym króluje w 600 letniej piecie Matka Boża Bolesna a od 450 lat w Bazylice Mniejszej Sanktuarium Matki Miłości Zranionej i Naszej Nadziei – tak została nazwana od 2013 r. przez Bpa Edwarda Dajczaka, obecnie biskupa seniora.

Rekolekcje podjął się prowadzić ks. Dariusz Dąbrowski, filipin z Grodziska Wlkp. (archidiecezja poznańska). Po wielu roszadach na liście uczestników – ostatecznie przybyły 76 osób: 7 z Bełchatowa, 5 z Chodzieży, 3 z Choszczna,  3 z Gdańska, 3 z Jastrzębia Zdroju, 2 z Jejkowic, 1 z Rybnika, 6 z Koszalina, 4 z Konstancina, 4 z Krakowa, 3 z Łobza, 1 z Prabut, 2 z Pucka, 9 ze Szczecina, 3 ze Szczecinka, 4 z Trzcianki, 7 z Warszawy, 1 z Wejherowa, 1 z Włocławka, 2 z Wrocławia, i 3 ze Złotowa.

Zanim doszło do finalizacji uczty duchowej w SKRZATUSKIM SANKTUARIUM, ofiarowanych zostało 6 mszy św.:

O błogosławieństwo Boże i potrzebne łaski na czas organizacji, owocnego przebiegu rekolekcji w Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Skrzatuszu dla uczestników, prowadzącego ks. Dariusza Dąbrowskiego, spowiedników, organizatorów i gospodarzy miejsca za przyczyną Patronów Legionu, uczestników i św. Aniołów Stróżów. /Ks. Mariusz Z. 14.05.2024 g. 15:00/

“O obmycie uczestników rekolekcji w Skrzatuszu we Krwi Chrystusa, aby żadne zło nie szkodziło uczestnikom a wszyscy powrócili z ogromnymi łaskami.” /ks. Jan W. 12.05.2024 – dwie msze św./

“O obmycie uczestników rekolekcji w Skrzatuszu we Krwi Chrystusa, aby żadne zło nie szkodziło uczestnikom a wszyscy powrócili z ogromnymi łaskami.” /ks. Stanisław W. 13.05.2024/

O błogosławieństwo Boże i potrzebne łaski na czas organizacji, owocnego przebiegu rekolekcji w Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Skrzatuszu dla uczestników, prowadzącego ks. Dariusza Dąbrowskiego, spowiedników, organizatorów i gospodarzy miejsca za przyczyną Patronów Legionu, uczestników i św. Aniołów Stróżów. /ks. Lesław K. 6.05.2024/

O błogosławieństwo Boże i potrzebne łaski na czas organizacji, owocnego przebiegu rekolekcji w Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Skrzatuszu dla uczestników, prowadzącego ks. Dariusza Dąbrowskiego, spowiedników, organizatorów i gospodarzy miejsca za przyczyną Patronów Legionu, uczestników i św. Aniołów Stróżów. /ks. Stanisław W. 4.05.2024/

Temat wiodący zaproponowany przez księdza rekolekcjonistę to:

ROZPAL PŁOMIEŃ – WIARA PIERWSZYCH CHRZEŚCIJAN I NASZA

Ks. Rekolekcjonista:

Ks. Rekolekcjonista:

Ks. Rekolekcjonista:

Ks. Rekolekcjonista:

Ks. Rekolekcjonista:

Ks. Rekolekcjonista:

Ks. Rekolekcjonista:

Zredagowany PROGRAM, który otrzymał każdy uczestnik pozwolił na harmonijny przebieg uczty duchowej, gdzie znalazły się jeszcze dodatkowe wydarzenia:

Wystąpienie p. Andrzeja Czachorowskiego w Skrzatuszu – audio poniżej:

2. Prezentacja różańca do Matki Bożej Bolesnej przypomnianej w czasie zatwierdzonych przez Kościół objawień Matki Słowa w Kibeho (Rwanda, Afryka). Uczynił to p. Andrzej Czachorowski, przedsiębiorca z Gdańska /kontakt dla zainteresowanych: +48 503 009 241/, który od wielu lat promuje kult MB Bolesnej z Kibeho. W swoim wystąpieniu przybliżył obecnym w telegraficznym skrócie o nabożeństwie nieco zapomnianym, o które upomniała się Matka Słowa trzem widzącym z Afryki. Przywiózł ze sobą książki „Objawienia „Matki Słowa” w Kibeho” – (Rwanda, 28.11.198128.11.1989) oraz różańce (ok 500 szt.) do 7 Boleści NMP (wykonywane przez więźniów z ZK) obdzielając nimi uczestników a następnie poprowadził modlitwę z obdarowanymi. Jedna z uczestników rekolekcji miała w tym czasie wizję, którą podzieliła się ku zbudowaniu i umocnieniu wszystkich.

Uwaga dla tych, którzy zaopatrzyli się w różańce do 7 Boleści NMP: -Różańce rozdawane w kaplicy były poświęcone przez ks. Dariusza, rekolekcjonistę w zakrystii, natomiast te rozdawane przy recepcji nie były święcone więc należy je dać do poświęcenia księdzu.

Zainteresowanym rozważaniami do 7 Boleści Matki Bożej umożliwia się ich nabycie – kontakt p. Agata 572 750 302 Książeczka 46 stron, 16 zwięzłych rozważań tematycznych koszt 10,00.

3. Została nabyta ikona Boga Ojca od rycerki z Trzcianki (parającej się pisaniem ikon), aby w misji peregrynacji była przyjmowana przez rycerzy i zainteresowanych celem uwielbienia Boga Ojca całej ludzkości i wypraszania łask w intencjach rycerskich. Pierwszymi, którzy przyjęli ikonę są rycerze ze Śląska ( z Jejkowic, Rybnika, Jastrzębia Zdroju…),

4. Biblioteka Legionu (nad którą czuwa rycerka Maria M.) w ofercie publikacji książkowych cieszyła się także zainteresowaniem uczestników: m.in. kwartalnikiem, Pokutnikiem, Vademecum, modlitewnikiem do Boga Ojca – 8 dni świętej Oktawy, i wieloma innymi publikacjami m.in. oferowanymi w Głosie nr 54 na str. 67-68.

5. Również przywiezione Medaliony Bożej Nadziei (zob. Głos MR nr 54 str. 31) oraz Szkaplerze Ewangelizacyjne (Medalik Wiary, Nadziei i Miłości) oraz inne dewocjonalia cieszyły się ogromnym zainteresowaniem obecnych.

6. Jedna kandydatka złożyła uroczyście w darze ołtarza zgłoszenie do Legionu MRMSJ a 8 osób zadeklarowało się na trwałe wstąpienie w szeregi Legionu otrzymując Dyplomik i odznakę Małego Rycerza.

7. Ponadto uczestnicy mogli skorzystać z błogosławionej wody ze źródła u stóp wzgórza z Krzyżem górującym nad terenem Sanktuarium.

Należy podkreślić, że dwie msze św. w czasie rekolekcji były z intencjami zbiorowymi, w których byli polecani ci, którzy chcieli być, a nie mogli przybyć z różnych przyczyn: choroby, pogrzeby i inne losowe przeszkody.

Krzysztof, który przybył z Andrzejem pozostał na rekolekcjach i podzielił się trzema wymownymi obrazami, jakie otrzymał w czasie modlitw:

Relacja wg notatek rycerki Teresy Ch. z Warszawy

W dniach 14-16 maja przeżyłam wielką radość z uczestnictwa w rekolekcjach w Skrzatuszu na temat „Rozpal Płomień – Wiara Pierwszych Chrześcijan i Nasza” prowadzonych przez księdza Dariusza Dąbrowskiego COr ze zgromadzenia Księży Filipinów

Doświadczenia duchowe Kościoła w Czechosłowacji, czyli Modus moriendi Kościoła w Czechosłowacji pokazują, że obecnie w Czechach 80% mieszkańców jest niewierzących i odbywa się tylko kilka chrztów rocznie. 

Zagrożeniem dla Kościoła jest nie prześladowanie, a wypalenie wewnętrzne. Po zdradzie Judasza nie powinniśmy się już gorszyć takimi wydarzeniami.

Jednakże pamiętajmy, że nie możemy być bezczynni, gdyż przed oczyma Boga nigdy nie jesteśmy niezauważeni, a każdy dobry czyn idzie przed nami przed Tron Boży. Nasza przeszłość będzie naszą przyszłością, gdyż nastanie ponownie odczytana jej na Sądzie Bożym.  

Każdy, kto jednoczy się z Chrystusem ma udział w Jego przyszłości.

Kościół narodził się w Wieczerniku, a obecnie na świecie co sekundę dokonuje się konsekracja podczas Mszy Świętej.

Pan Bóg wybrał 12 Apostołów, bo najpierw było 12 poleń Jakuba. Był to najmądrzejszy naród, gdyż miał Prawo Boże.

12 Apostołów miało w Wieczerniku reprezentować cały naród Izraela i naród nowego Izraela. Dostali oni nakaz: idźcie na cały świat i głoście Ewangelię. 

Już w latach 6- tych I wieku Chrześcijanie byli prześladowani, było ich niewielu, a biskupem był wtedy Linus, wyzwolony niewolnik, a więc nikt znany.

Za wiarę w Chrystusa można było wtedy stracić majątek, życie lub pójść w niewolę.

Tak więc pokolenia przychodzą i odchodzą, a Boża sprawa trwa. Nowa wiara wzbudzała entuzjazm, ale i prześladowania, ale Kościół powstawał pomimo przeciwności.

Im nasza wiara jest silniejsza, tym Pan Bóg może bardziej działać.

Problemem wielu katolików jest brak wiedzy teologicznej i brak relacji z Bogiem.

W historii Kościoła były 3 etapy prześladowania chrześcijan:

I etap: w roku 64 za czasów Nerona oraz za Dioklecjana, który w myśl opracowanej przez niego zasady dominatu, władcą był przedstawianym i traktowanym jako istota półboska. Obie monoteistyczne religie zdobywające rzesze nowych wyznawców nie zezwalały na oddawanie czci cesarzowi, dlatego w 303 roku Dioklecjan zarządził prześladowania.

Żydzi powiedzieli cezarowi, że chrześcijanie nie są Żydami, co naraziło chrześcijan na prześladowanie i przymus oddawania czci bożkom pogańskim, z czego Żydzi byli zwolnieni.

Chrześcijanie zaczęli być winieni za wszelkie kataklizmy, gdyż nie składali ofiar bożkom Rzymian.

II etap: II wiek, gdzie było 86 lat prześladowań i 14 lat tolerancji, wtedy pomieszczenia (najczęściej jadalnie) były zamieniane na kaplice domowe.

III etap:  III wiek, gdzie było 24 lat prześladowań i 24 lat tolerancji. W czasie prześladowań, co było próbą wiary, wielu Chrześcijan zapierało się chrześcijaństwa, ze obawy o swoje życie i o życie swoich najbliższych.

Równocześnie wielu, widząc cierpienia Chrześcijan, nawracało się.

Siłą męczenników była łaska Chrystusa, a dla niektórych Chrześcijan, którzy byli przywiązani do Chrystusa, życie stało się wartością względną, a nie bezwzględną.

Współczesnym przykładem jest Św. Maksymilian i Św. Joanna Beretta Molla.

Męczennicy byli zaczynem wiary dla następnych Chrześcijan, co jest możliwe, gdy jesteśmy związani z Chrystusem.

Jednakże nie powinniśmy sami zgłaszać się do cierpienia, ale gdy ono przyjdzie, pojawia się łaska do jego przyjęcia. Męczeństwo jest łaską, a data śmierci męczenników jest obchodzona jako dzień narodzin dla Nieba.

Miłość.

Najwyższą formą miłości jest miłosierdzie – jest to miłość pomimo zranienia.

Wyrzekając się zła, np. przez odnawianie przyrzeczeń chrzcielnych, zamykamy naszą złą przeszłość. 

Gdy słyszymy „idź i nie grzesz więcej”, znaczy to: nie stój w miejscu.  Jezus jest drogą, prawdą i życiem.

Kanały, przez które błogosławieństwa spływają na nas, mogą być też kanałami przekleństw, poprzez słowa wypowiadane w gniewie, nawet nieświadomie.

Kanałem błogosławieństwa są też poświęcone przedmioty (sakramentalia, obrazy).

Mogą być też przedmioty przeklęte – amulety, np. tzw. „łapacze snów”.

W roku 1962 na Węgrzech powstały orędzia Płomienia Niepokalanego Serca Maryi.

W II połowie X wieku  król Stefan wezwał Matkę Bożą, a w 1962 roku Matka Boża powiedziała: „przychodzę, bo wezwał Mnie wasz król Stefan”.

  Na przykładzie Elżbiety Kindelmann, węgierskiej mistyczki, która w latach 1961–1983 otrzymywała orędzia od Jezusa i Maryi,  które są przestrogą dla współczesnego świata, widzimy, że drogą wielkich świętych karmelitańskich jest noc duchowa.

Elżbieta Kindelmann w 1961 r. po raz pierwszy usłyszała głos Jezusa, a 15 kwietnia 1962 r. Matka Boża objawiła jej nabożeństwo do Płomienia Miłości Niepokalanego Serca Maryi oraz specjalną koronkę.

„Ten pełen Łaski Płomień, który wam z mojego Niepokalanego Serca udzielę, ma być przekazywany z serca do serca. To będzie tym wielkim cudem, którego światło oślepi szatana. Ten Płomień jest ogniem miłości i zgody. Tak więc ogień będziemy gasić ogniem: ogień nienawiści ogniem miłości! Tę łaskę uzyskałam poprzez pięć najświętszych Ran mojego Boskiego Syna od Przedwiecznego Ojca Niebieskiego” – powiedziała mistyczce Matka Jezusa.

Aby nikt nie miał wątpliwości, że to jest Boże działanie, Matka Boża wkroczy w takiej sytuacji, gdy ludzkość doprowadzi się do stanu bez wyjścia.

Tryumf Serca Matki Bożej jest wyrazem interwencji Matki Bożej.

Boża sprawiedliwość często przychodzi ludzkimi rękami.

Matka Boża zapowiedziała, że wiele narodów zginie z powodu grzechów strukturalnych, tj. zalegalizowanych  i wchodzących w strukturę państwa.

Jest to grzech, który zakotwiczył w różnorakich strukturach i, na skutek legalizujących go mechanizmów prawnych bądź obyczajowych, sam grzech staje się obowiązującą normą. Często normą, nad której prawdziwością i dopuszczalnością już się nie dyskutuje.

W orędziu  z 1962 roku Matka Boża powiedziała Elżbiecie Kindelmann, że przychodzi zjednoczyć rozproszone rodziny, a wiec są to orędzie na nasze czasy, gdy istnieje wielkie niebezpieczeństwo rozpadu rodzin.

Rodzina w zamyśle Bożym jest kościołem domowym, gdyż tutaj zaczyna się życie, które trwa wiecznie, a doskonałość chrześcijańska objawia się nie w akcyjności, a w codzienności.

Matka Boża pragnie, aby każda rodzina stała się sanktuarium, a małżeństwo to jedność fizyczna, psychiczna i duchowa.

Jednakże nie możemy zniechęcać się, gdy nasze dzieci odchodzą od wiary, gdyż to oliwa naszych modlitw spłynie do pustych lamp ich serc.

Bez Matki Bożej nie ma nigdy przyjścia Ducha Świętego. Jeśli jakieś grupy charyzmatyczne są pozbawione Maryi, to może być to niebezpieczne, gdyż nie wiadomo, jakiego ducha przyzywają.

Wzorem jest Wieczernik, gdzie uczniowie trwali jednomyślnie na modlitwie razem z Maryją.

Maryja jest wstawienniczką i pośredniczką, aby Duch Św. zstąpił na Apostołów. Ona sama była już Łaski pełna.

W historii Kościoła miały miejsce odstępstwa od prawdziwej wiary: 

  1. Arianizm to herezja najbardziej znana wśród negujących bóstwo Chrystusa. Rozpoczął ją prezbiter z Aleksandrii Ariusz (IV w.), którego głównym problemem było poradzenie sobie z posłuszeństwem Jezusa Ojcu.
  2.      Luteranizm. Jedynym źródłem wiary, według Lutra, jest Biblia, a z sakramentów uznawał tylko chrzest i komunię. Odrzucił celibat księży i większość zewnętrznej obrzędowości katolickiej, objawiającej się kultem rzeczy, np. obrazów, relikwii, itp.  W wyniku herezji Lutra 1/3 Europy, odpadło od Kościoła Katolickiego.                                                                                   Powystąpieniach  Marcina Lutra w 1517 oraz 1520 roku, w latach1545 -1563odbył się Sobór Trydencki, który miał na celu:
  3. wytępienie herezji,
  4. odnowienie dyscypliny kościelnej oraz poprawa obyczajów,
  5. wprowadzenie zewnętrznego pokoju w całym Kościele.
  6. potwierdzenie obecności Chrystusa w Eucharystii na Mszy św. jako ofiary;
  7. potwierdzenie znaczenia wszystkich siedmiu sakramentów;
  8. potępienie predestynacji – tezy głoszącej, iż los pośmiertny człowieka jest odgórnie wyznaczony przez Boga (jedna z podstawowych nauk i założeń kalwinizmu);
  9. podtrzymanie koncepcji wolnej woli, zdolnej samodzielnie wybrać dobro;
  10. potępienie indywidualnego interpretowania Pisma Św.;
  11. uznania Biblii i Tradycji Kościoła za równoważnych źródeł wiary;
  12. potępienie nauki Marcina Lutra.

Jednakże Pan Bóg czuwa nad Kościołem, a Maryja buduje armię ludzi Jej poświęconych

Są  obecnie inicjatywy zmierzające do odnowy  wiary np.:

– wzrastająca popularność Nowenny Pompejańskiej,

– 33 dni przygotowania do całkowitego oddania się Matce Bożej, a za Jej pośrednictwem – Jezusowi,

– Rycerstwo Niepokalanej, zainicjowane przez Św. Maksymiliana,  z dobrowolnym oddaniem się Maryi.

Ważne jest, aby rodzice oddawali swoje dzieci zaraz po urodzeniu Matce Bożej i przyjmowali Płomień  Miłości Maryi, wtedy takie dziecko będzie należało do Maryi.

W Piśmie Św. mamy zapowiedź odnowy – Zesłania Ducha świętego, ale i zapowiedź burzy, której przedmiotem będzie zniszczenie wiary i ufności (nawet wybranych). Próba Kościoła będzie próbą wiary i nastąpi powszechne odejście od Kościoła poprzez akty apostazji.

Jeśli Kościół jest Mistycznym Ciałem, to największa próba  dla Kościoła miała miejsce, kiedy Jezus umarł na krzyżu. Wtedy umarły też nadzieje Jego uczniów.

Jedyną arką, która przeniosła wiarę była Maryja.

Obecnie też, gdy będzie się wydawało, że Kościół umarł, nie będzie żadnego punku oparcia.

W Fatimie Matka Boża powiedziała do Łucji: „Moje Niepokalane Serce będzie twoim jedynym schronieniem i zaprowadzi cię do Boga.

W obecnych czasach  ważne jest także nabożeństwo do Św. Józefa. Wszędzie tam, gdzie pojawia się Św. Józef jest element drogi, gdyż Św. Józef jest dla nas przewodnikiem. Św. Józef doskonale orientuje się drodze w terenach nieprzyjaznych, trudnych, pustynnych.

Już w czasach Mojżesza Pan Bóg pokazał, że pokolenie ze swoją niewiarą musi umrzeć, aby nie zainfekować innych. Przyjdzie potem nowe pokolenie, dla których niemożliwe będzie możliwym.

Św. Jan Bosko przewidywał, że zbliżają się bardzo trudne momenty dla Kościoła. Dotychczasowe walki są niczym w porównaniu z tym, co go czeka.

W jego proroczym śnie burzy na morzu i ataku widział olbrzymi okręt, potężnie miotany na wszystkie strony. Na tym okręcie znajdował się Papież, kardynałowie, biskupi, księża, zakonnicy i wielu ludzi. Oznaczało to Święty Kościół Katolicki, który był atakowały przez inne okręty, wyrządzając mu wiele szkód. Wrogie okręty symbolizowały prześladowców, którzy próbują zatopić statek papieski.

Pośrodku bezkresu wód wznosiły się nad falami blisko siebie dwie kolumny. Na jednej z nich znajdował się posąg Niepokalanej Dziewicy, u stóp której wisiała tablica z napisem „AUXILIUM CHRISTIANORUM” (Wspomożenie Wiernych); na drugiej, jeszcze wyższej i grubszej, znajdowała się Hostia rozmiarów proporcjonalnych do kolumny, a pod nią inna tablica, z napisem „SALUS CREDENTIUM” (Zbawienie Wierzących).

Są tylko dwa sposoby, by Kościół mógł się uratować w tym wielkim dramacie: Nabożeństwo do Najświętszej Maryi Wspomożycielki Wiernych i częsta Komunia Święta.

Dla ochrony rodzin i dla nowej chrystianizacji Europy, Niebo daje nam modlitwę z Akwizgranu,  dzięki której Kościół i Europa znów będą świecić jasno, oczyszczone ze wszystkich ludzkich słabości, uwolnione od niewierności i odstępstwa. Maryja prosi, aby wzywano tytułem „Cesarzowa” i „Wspomożycielka” oraz daje nam modlitwę :

Pan Jezus powiedział, że modlitwa ta jest jak złoty klucz, który otwiera Jego Serce i Serce Jego Matki i stąd uwalnia On promienie Jego łaski, które za pośrednictwem Maryi  przenikają do nas. Modlitwa z Akwizgranu jest kluczem do Światła, sławiąca Maryję, Matkę Wspomożycielkę całego chrześcijaństwa , która jest Niebieską Cesarzową całego świata.

W 1969 r. Joseph Ratzinger, jako wybitny teolog, przewidywał, że z obecnego kryzysu wyłoni się Kościół jutra, Kościół, który stracił wiele. Będzie niewielki i będzie musiał zacząć od nowa, mniej więcej od początku. Nie będzie już w stanie zapełnić budowli, które wznosił w czasach powodzenia. Ponieważ liczba jego zwolenników zmaleje, straci też wiele ze swoich przywilejów społecznych

Kościół jutra nie tylko będzie funkcjonował w zupełnie innej formie, ale tworzyć go będą małe wspólnoty, podobne do tych, które były na samym początku chrześcijaństwa.

Wielką moc ma modlitwa podyktowana przez Pana Jezusa węgierskiej mistyczce Elżbiecie Kindelmann: 

Pan Jezus powiedział, że ta modlitwa jest bronią w naszych rękach, bo gdy ktoś współdziała z Jezusem, szatan zostaje oślepiony, a dzięki temu dusze są uwalniane od grzechu.

Ta modlitwa stała się najbardziej osobistą modlitwą Elżbiety Kindelmann. Pan Jezus prosił Elżbietę Kindelmann, by ją przekazywała innym, aby modlący złączyli się z Jego odwiecznymi myślami i pragnieniami.

O mocy tej modlitwy świadczy opinia egzorcystów: jeśli człowiek, nad którym odprawiany jest egzorcyzm, jest w stanie powtórzyć całą modlitwę, czyli wszystkie jego członki oddane są Bogu, wtedy  jest on uwolniony.

W czasie rekolekcji odwiedził nas pan Andrzej Czachorowski, wielki orędownik Różańca do Siedmiu Boleści Matki Bożej. Pan Czachorowski zapoznał nas z treścią orędzi, przekazywanych w objawieniach w Kibeho. (Osobiście nawiedzając to miejsce objawień jak i spotykając się z wizjonerkami – dop. Red.))

Matka Boża w Kibeho, gdzie w 1994 w walkach pomiędzy plemionami Hutu i Tutsi zginęło ok 1mln osób, ukazywała się w latach 1982-1989 3 dziewczętom i przedstawiła się: Ja jestem Matką Słowa. Objawienia te zostały uznane w 2001 przez Kościół, jako jedyne na kontynencie afrykańskim.

  1. Alfonsinie, która obecnie jest siostrą zakonną, Matka Boża ukazywała się jej w welonie białym, a pozostałym dziewczętom w welonie niebieskim. Alfonsina dostała od Matki Bożej modlitwę o świętość Kościoła i o uświęcenie rodzin.
  2. Natalii, Matka Boża poleciła jej pozostać na miejscu, przy sanktuarium, które miało być w przyszłości zbudowane.

Matka Boża podała wymiary i wysokość przyszłego Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej.

Maryja poleciła Natalii, aby modliła się za grzeszników, czyli za nas wszystkich, i za dusze cierpiące w czyśćcu.

Matka Boża nauczyła też dziewczęta pieśni (słów i melodii), które są teraz śpiewane w Kościele w Rwandzie.

Natalia otrzymała też od Matki Bożej zakaz mówienia przez jakiś czas („wy, którzy za dużo mówicie”) z zaleceniem „uważajcie co i ile mówicie do innych”. Kłamstwo może zatruć innych, należy więc skończyć z obgadywaniem i ocenianiem innych.

Maryja ostrzegła, że „wiara i niewiara przyjdą równocześnie”.

  1. Marii – Klarze Matka Boża wyznaczyła misję rozpowszechnianie Różańca do Siedmiu Boleści  Matki Bożej i poleciła odmawiać go we wtorki i piątki. Wtorek był dniem objawień dla Marii – Klary, a piątek jest dniem Męki Pańskiej.  Różaniec do Siedmiu Boleści  Matki Bożej był znany już w średniowieczu, ale później został skutecznie zapomniany.

Jej również Matka Boża poleciła pozostać w kraju i rozpowszechniać ten Różaniec.

W 1982 roku Maryja pokazała dziewczętom, co zdarzy się w roku 1994 i prosiła, aby powrócić do Różańca do Siedmiu Boleści. Matka Boża zalecała, aby ten Różaniec odmawiać na klęcząco lub na stojąco, gdyż wtedy jest mniej rozproszeń.

Maryja mówiąc: „musicie pomagać Jezusowi i mnie w zbawieniu świata” uświadomiła nam, że naszą modlitwą możemy odsunąć zło.

Zanotowałam również zdania, które są dla mnie ważne i chciałabym je zapamiętać:

  • Cechą charakteryzującą każdego sanktuarium jest fakt, że to Pan Bóg wybiera to miejsce. Jest to miejsce szczególnie pobłogosławione przez Boga.
  • Jezus ogłaszał, że Królestwo Boże nastało razem z Jego przyjściem. Uczy nas też nowego odniesienia do Boga, którego nazywa Swoim Ojcem.
  • Poprzez spowiedź generalną zostawiamy za drzwiami stare życie, ale nawyki zostają.
  • Tak  jak odchodzimy od Boga stopniowo, tak też powracamy do Boga stopniowo.
  • Czas z modlitwy Ojcze nasz „bądź wola Twoja jako w Niebie tak i na ziemi” jeszcze nie nadszedł, ale Pan Jezus nie uczyłby nas modlitwy, która nie jest prawdziwa.
  • Brat Wiesław: „siejmy dobro, bo zło jest jak chwasty i samo się wysiewa”.

mr Teresa Ch. z Warszawy

Ze smutkiem pragnę poinformować, że dnia 10.02.2025 r. odeszła do Pana Śp. Wiesława Srarczewska, rycerka z Pleszewa. Przeżyła 72 lata.

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja zawsze Dziewica. Mam na imię Barbara i jestem małym rycerzem Miłosiernego Serca Jezusowego

NAJNOWSZE ZDJĘCIA