Św. Andrzej Bobola: „Szukacie patrona, który wam pomoże? Macie przecież mnie…”

„ Szukasz patrona, który ochroni Kolegium? Masz przecież mnie. Jestem twoim współbratem, Andrzejem Bobolą, zabitym przez Kozaków w obronie wiary.”

Takie słowa usłyszał w 1702 roku o. Marcin Godebski, rektor  pińskiego Kolegium Jezuitów w obliczu zawieruchy wojny północnej i wielkiego zagrożenia w swoim mieście.

Usłyszał je, gdy gorączkowo poszukiwał patrona, któremu chciał powierzyć opiekę nad zarządzanym przez siebie w/w Kolegium w Pińsku.

W niedzielny wieczór, dnia 16 kwietnia ukazał mu się jakiś nieznany jezuita o budzącej sympatii twarzy, który zaoferował mu swoją skuteczną POMOC!

Drodzy Mali Rycerze Miłosiernego Serca Jezusowego.

Dnia 15.04.2012 roku, w Święto Miłosierdzia Bożego, złożyliśmy Matce Bożej w Częstochowie duchowy dar w postaci Krucjaty Wieczystych Adoracji Wynagradzających za naszą Ojczyznę.

Myślę, że każdy z nas jest obecnie w pełni świadomy tego wyzwania i wielkiej potrzeby modlitwy za Polskę w obliczu aktualnych zagrożeń!

Bądźmy gorliwi w naszej modlitwie i wzywajmy naszych patronów do pomocy!

Święty Andrzej Bobola sam oferuje nam taką pomoc!

Korzystajmy z Jego oferty, ona jest aktualna tak samo jak w 1702 roku.

Drodzy mali Rycerze, ostatnio otrzymałam łaskę bliższego poznania tego wielkiego męczennika za wiarę i jedność chrześcijan. Jestem urzeczona jego postawą i zdumiona jego misją w sprawie Polski i tym, co się aktualnie wokół Niego dzieje.

Niech ten list będzie zachętą dla nas wszystkich do dołączenia do naszych modlitw za Ojczyznę modlitwy za wstawiennictwem Świętego Andrzeja, patrona MR..

On i nas dzisiaj pyta: „ Szukacie patrona, który wam pomoże? Macie przecież mnie…”

Korzystajmy z Jego zachęcającej oferty. Jego pomoc jest skuteczna, nieraz to nam potwierdził. Amen.

                                                                    Z serdecznym pozdrowieniem

                                                                    Mr Danuta

Berlin, dnia 5.12.2021 r