Odszedł do Domu Ojca rycerz ze Szczecina

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus,

W dniu 22 października 2022 r. o godz. 23:40 odszedł do Domu Ojca Rycerz ze Szczecina śp. Ryszard Paśko.

Ryszard wstąpił do Legionu w 1997 roku. W 2001 roku pod wpływem nacisków – złożył na piśmie rezygnację, ale w dalszym ciągu czuł się Rycerzem i był w stałym kontakcie ze wspólnotą szczecińską. W dniu 9 lipca 2022 r. odnowił swoje zgłoszenie oraz złożył deklarację Małego Rycerza wraz z przyrzeczeniem. (Wpisany do rejestru nr Dyplomiku 1599) Jego zgłoszenie wraz z deklaracją zostało złożone w jego imieniu przez liderkę wspólnoty szczecińskiej w Niepokalanowie 6 sierpnia 2022 r. Ryszard bardzo cierpiał na różne choroby, miedzy innymi na cukrzycę oraz na raka złośliwego żołądka, który był przyczyną wycięcia całego żołądka, a potem zgonu Ryszarda. Październik spędził w hospicjum św. Jana Ewangelisty, wielbiąc Pana Boga i dziękując Maryi za wszystko, czego doświadcza.

Na tydzień przed śmiercią odwiedzili go w hospicjum Rycerze, którzy usłyszeli z jego ust: “Wszystko jest Jej – Maryi, wszystko – moje mieszkanie, moje życie… cały należę do niej. To wielkie dobro, to cierpienie… jestem bardzo wdzięczny za to, że tu jestem. To Jej zasługa. Oby to dobro się dalej rozlewało….”

Ryszard od zawsze należał do Maryi, prawie całe życie nosił Szkaplerz Karmelitański i szerzył Cześć i Nabożeństwo do Maryi, ale wszystkie dewocjonalia pogubił, w dniu odwiedzin Rycerzy miał na szyi tylko różaniec. Z tego też powodu Rycerze nałożyli mu Szkaplerz Karmelitański, Szkaplerz Św. Szarbela oraz Medalion Eucharystyczny Wiara, Nadzieja, Miłość.

Jesteśmy przekonani, że to sama Mateńka Najświętsza zatroszczyła się, by Jej wierny czciciel odszedł z tego świata odziany w Jej Płaszcz.

Pozdrawiam serdecznie

Z Panem Bogiem

mr Anna AS