MODLITWA NA DNI POSTU
Ojcze, decyduję się dzisiaj żyć o chlebie i wodzie, aby móc bardziej rozkoszować się Chlebem Niebieskim i odczuwać obecność Twego Syna w Eucharystii. Niech przez ten post wzrasta moja wiara i ufność do Ciebie.
Ojcze, zgodziłem się pościć, wiem bowiem, że w ten sposób pragnienie Ciebie będzie się we mnie wzmagać. Chętnie i z wdzięcznością rozważam słowa Twego Syna:
Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy Królestwo Niebieskie. (Mt 5, 3)
Ojcze spraw, bym był przed Tobą ubogi. Daj mi przez post łaskę zrozumienia, iż jesteś mi niezbędny. Spraw, by moje serce wzdychało tylko do Ciebie, jak łania spragniona, szukająca wody, lub jak pustynia oczekująca obfitego deszczu. Szczególnie błagam Ciebie, by wzrastało we mnie zrozumienie dla tych, którzy odczuwają głód i pragnienie, którzy pozbawieni są dóbr materialnych. Pomóż mi odkryć to, czego nie potrzebuję, a co posiadam, bym mógł z tego zrezygnować na korzyść moich ogołoconych braci i sióstr.
Ojcze, proszę Cię szczególnie, abyś dał mi łaskę zrozumienia, że na tej ziemi jestem tylko pielgrzymem, i że w chwili odejścia na drugi świat, nic innego nie mógł wziąć, tylko moją miłość i moje dobre uczynki. Żebym był coraz bardziej świadomy, że to co posiadam nie należy do mnie, a zostało mi powierzone do zarządzania.
Ojcze, daj mi przez ten post łaskę stania się pokornym i bardziej skorym do pełnienia Twojej woli. Oczyść mnie z egoizmu i pychy. Przez ten post, oczyść mnie ze wszystkich złych przyzwyczajeń, z egoizmu, z namiętności. Żeby wzrastała we mnie cnota, żeby głębokości mojej duszy otwarły się na Twoją łaskę, aby mnie obmyła i całego przepełniła. W próbach i pokusach pomóż mi coraz bardziej upodabniać się do Twego Syna. Żebym umiał odrzucać wszelkie pokusy, żebym nauczył się służyć Tobie i nasłuchiwać Twego słowa.
Maryjo, Twoje serce było wolne od wszelkiej więzi, prócz więzi z wolą Bożą. Wyjednaj mi dzisiaj przez modlitwę łaskę poszczenia z radością, aby moje serce mogło wraz z Tobą śpiewać Magnificat.
Wyjednaj mi także łaskę, żeby moje postanowienie postu było mocne i trwałe. Wszystkie trudności i głód, który będę dzisiaj odczuwać ofiaruję Tobie w intencji wszystkich ludzi.
Maryjo, módl się za mną. Niech za Twoim wstawiennictwem i dzięki potędze Twojej opieki wszystko zło i wszystkie pokusy szatana oddalą się ode mnie.
Naucz mnie, Maryjo, pościć i modlić się. Niech z dnia na dzień staję się podobny do Ciebie i Twego Boskiego Syna, Jezusa Chrystusa, w Duchu Świętym.
Amen.
Wielki Post
W Wielkim Poście rozważać będziemy Mękę Twoją Panie
i prosić Ciebie o Twoje, nad tym światem, zmiłowanie.
Niech Ciebie na Twej drodze boleści wspomagamy
i wspólnie z Tobą Twój Krzyż ochotnie dźwigamy.
Za przykładem tych, którzy Ciebie na tej drodze wspomagali,
wspierać chcą Ciebie dzisiaj Jezu, Twojego Miłosiernego Serca, Rycerze Mali.
Niech na wzór św. Weroniki twarz Twoją Panie ocieramy
i tego dokonywać w niczyjej obecności się nie lękamy.
Płaczące niewiasty na Twojej Drodze Krzyżowej niech nam będą wzorem,
jak mamy świadczyć o Tobie na tym świecie z rycerskim honorem.
Z Szymonem z Cyreny w niesieniu Twego Krzyża niech Tobie pomagamy
i choć trochę Ciebie w tej ciężkości wyręczamy.
Niech św. Maria Magdalena i św. Jan – Twój uczeń umiłowany,
szepną Tobie jak jesteś przez nas Małych Rycerzy bardzo kochany –
niech te nasze szczere słowa zmniejszą choć trochę Twoje cierpienia
i będą wyrazem naszego dla Ciebie Jezu wynagrodzenia.
Z Matką Najświętszą pod Krzyżem wiernie stać chcemy
i do końca przy Tobie – jak Ona – wytrwać pragniemy.
A po Twoim skonaniu będziemy się wpatrywać w Twoje Serce przebite
I błagać dla świata całego o Miłosierdzie dla niego obfite.
A gdy nadejdzie Twoje Zmartwychwstanie –
przyjdziesz i pobłogosławisz nas wszystkich za to Panie.
Amen.
Panie Jezu, nadszedł czas rozważania:
Twojej bolesnej Męki i Twojego na Krzyżu konania.
Obyśmy go dobrze wykorzystali
i z Tobą Boże, swoje rachunki wyrównali.
Niech czas tego Wielkiego Postu
posłuży nam na zbudowanie mostu –
pomiędzy nami, a Tobą Panie
niech nastąpi wielkie POJEDNANIE.
W Sakramencie Pokuty dasz nam rozgrzeszenie
i naszych grzechów odpuszczenie.
Amen.
mr Danuta z Berlina
TRZEBA PUBLICZNIE ODPRAWIĆ DROGĘ KRZYŻOWĄ, (…) ŻEBY CHOĆ TROCHĘ ZŁAGODZIĆ GNIEW BOŻY…
TRZEBA PUBLICZNIE ODPRAWIĆ DROGĘ KRZYŻOWĄ, (…) ŻEBY CHOĆ TROCHĘ ZŁAGODZIĆ GNIEW BOŻY
(…) I POZBIERAĆ KROPLE KRWI PANA JEZUSA
Pan Jezus został na nowo ubiczowany w naszej Ojczyźnie w marszach kobiet na ulicach; tam również była młodzież nasza.
Św. Jan Paweł II chodził do Pana Jezusa i prosił o miłosierdzie dla Polski. Mówił, że znajdzie dusze ofiarne, które pójdą modlić się na ulice, żeby choć trochę złagodzić gniew Boży.
Dusze naszych PRZODKÓW I MĘCZENNIKÓW chcą szukać ludzi do modlitwy.
My mamy być tą Weroniką – pójść wszędzie i pozbierać krople Krwi Pana Jezusa. Tak, jak chustą zbierała Krew Jezusa Maryja i Weronika.
Trzeba publicznie odprawić DROGĘ KRZYŻOWĄ, pójść na ulice – w dzień lub w nocy; wziąć kogoś ze sobą, wziąć Krzyż i obrazek św. Jana Pawła II.
Będzie modlił się św. Jan Paweł I, będzie trzymał Kielich; ŚWIĘCI KAPŁANI z Nieba będą zbierać Krew Pana Jezusa z ziemi. Przyjdą POLSCY MĘCZENNICY i będą modlić się.
Zaprosić na tę Drogę Krzyżową całe NIEBO – Wszystkich Świętych. Całe Niebo będzie się z nami modliło i szło – będą zbierane krople Krwi Jezusa.
Intencja: Idziemy DROGĄ MĘKI Twojej Panie Jezu, aby pozbierać wszystkie Krople Twojej Przenajdroższej Krwi z ziemi, które pospadały w czasie biczowania.
(Choćby jedna tylko osoba szła, to idzie z nią całe Niebo.)
Przejść Drogę Krzyżową.
Przystanąć, wzbudzić intencje sercem, z miłością do Chrystusa, z głęboką wiarą czytamy rozważania Męki Pana Jezusa.
Stacja – przystanąć, rozważyć Mękę, idziemy powolnym krokiem.
Na zakończenie Drogi Krzyżowej dojść do Krzyża i u stóp Jezusa złożyć ofiarę.
Pozbieraną Krew Pana Jezusa adorować w tym Kielichu, który Jan Paweł II niesie przed tron Ojca Niebieskiego.
Odmówić: 1) Koronkę do Krwi Pana Jezusa
2) Koronkę do Bożego Miłosierdzia
W intencji: – O przebłaganie za grzechy Ojczyzny,
– Przebłaganie za grzechy dzieciobójstwa
– Przebłaganie za tych, którzy wyszli na ulice i bezcześcili.
Koronka przebłagalna
Jest to prośba mistyków i zatroskanych Świętych, do wszystkich dusz ofiarnych i pokutnych, którzy z wiarą i współczuciem w duchu wynagrodzenia i przebłagania Boga Ojca za grzechy bezbożników, nasze, Ojczyzny i świata całego.
Jesteśmy w ostatnich dniach Wielkiego Postu, przed nami Wielki Tydzień, a więc szczególne dni modlitwy, pokuty, wynagrodzenia. Amen.