ROK 2007
Dnia 23.01.2007 r.
O Mój Jezu, czy moja misja kończy się. O ile tak, daj możność przygotować Małych Rycerzy i wskaż co mają czynić, lub daj poznać, że nadal będę wypełniać Twoją świętą wolę.
Ja, Jezus Chrystus, chcę ci, Zofio, dać poznać, że twoja misja będzie trwała nadal. Twoja choroba nie przeszkodzi w wypełnianiu woli Bożej, bądź spokojna o to dzieło. Przyjdzie dzień, w którym okażę swoją wszechmoc i nic Mi nie przeszkodzi czynić dobrze. Córko Moja, zaufałaś Mi, zdałaś się na Mnie, Boga wszechmocnego. Mali Rycerze wiążą Mi ręce, do wypełnienia się, co miało się stać. Dziękuj, córko, Bogu za tych, co składali ofiary błagalne o twoje zdrowie, a Ja, Jezus, uczynię zadość ich prośbom i udzielę wszelkich łask na dalszą drogę twojej misji. Ja, Jezus Chrystus, błogosławię ciebie, abyś nie ustała w drodze. Idź i raduj się w Panu, bo okazał ci Miłosierdzie. Amen.
Dnia 29.01.2007 r.
Drogi Jezu, daj nam poznać, czy nasza ojczyzna Polska już nigdy nie będzie wolna od złych ludzi. Ratuj nas Jezu, bo Ty wszystko możesz.
Córko Moja, Ja, Bóg, wszystko widzę i nie może się nic ukryć przede Mną. Stańcie do walki, dzieci Moje, dam wam poznać co macie czynić.
Wasza modlitwa może odmienić losy Polski i uwolnić od złych ludzi. Dla was, Mali Rycerze MSJ, przygotowałem ten czas. Módlcie się o Jezusa Króla w narodzie. On was wyzwoli, a ci co odrzucili Go jako Króla, poniosą klęskę, którą będziecie oglądać. Dla was, maluczcy, już jestem Królem, a wy módlcie się o Moje Królestwo, abym przez was był wielbiony, darzcie mnie swoją miłością.
Niech zamilkną wasze usta, abym mógł do was mówić i kierować waszymi sercami. Tylko proszę, nie zniechęcajcie się brać czynny udział o Moje Królestwo. Ja, Jezus Chrystus, pragnę radości Mego Serca, połączeni z Moim Sercem będziecie pełnili Moją wolę. Błogosławię was i udzielam wszelkich łask do wypełniania Moich planów. Amen.
Dnia 30.01.2007 r.
Drogi Jezu, co mamy czynić, aby wypełnić Twoją wolę?
Ja, Jezus Chrystus, mówię do was – choćbyście bardzo się modlili, bez Króla nic nie jest osiągalne. Król, Jezus Chrystus, jest fundamentem wszystkich przemian. Gdy stajecie do modlitwy, wzywajcie i uwielbiajcie swego Króla, a On będzie wysłuchiwał waszych próśb, bo jesteście Jego dziećmi. Słuchaj ludu Boży, Ja, Jezus wasz Król, będę zawsze z wami, bo pragniecie Mego Królestwa i oto daję wam udział w Nim tylko wytrwajcie. Amen.
Dnia 19.02.2007 r.
Jezu, Królu naszych serc i naszej ojczyzny, pomóż nam, w jaki sposób ma się dokonać Intronizacja na Króla Polski.
Córko Moja, Ja, Jezus Chrystus, pragnę być Królem Polski i wziąć ten kraj pod szczególną opiekę, choć większość nie potrzebuje Mnie – Króla, bo władza ich będzie ograniczona. Dzieci Moje, daję wam wskazówki:
Idzie post, poprzez Moją Mękę i Mój Krzyż możecie zmienić czas, w którym dokona się wiele. Potrzeba dużo modlitwy wielkopostnej. Proście Trójcę Świętą o Króla dla narodu polskiego i świata, tylko módlcie się wytrwale, aby pokonać przeszkody, a resztę dokona Bóg Wszechmocny. Módlcie się w każdym czasie, a Ja będę wam błogosławił. Amen.
Dnia 27.02.2007 r., Częstochowa – List do s. Zofii
Szanowna Pani Grochowska:
Dziś to jest we wtorek otrzymałem od Pani Mrózek – sześćset zł i książkę. Gregoriankę, tak jak z o. Tymoteuszem uzgodniłem, rozpocznę pierwszego marca. Za ofiarę serdecznie dziękuję. Życzę błogosławieństwa Bożego. Gdyby Pani miała intencje mszalne, to chętnie przyjmę i odprawię. Serdecznie pozdrawiam. Ks. Walter Rachwalik.
20.03.2007. Częstochowa
Kochana, moja Mateczko, przyjechałam do Ciebie, aby Cię prosić o zdrowie i wolną ojczyznę. Zawierzam Ci naród polski.
Ja, Matka Boża Częstochowska Królowa Polski, daję wam dzieci poznać o zagrożeniu jakie zawisło nad Polską. Brak odpowiedzialności nad narodem, stajecie się coraz bardziej słabi, o ile się nie nawrócicie, spotka was niewolnictwo i nędza. Kocham naród polski i bronię was przed karami, ale czas jest wyznaczony do przemiany duchowej. Jest tylko jeden ratunek dla waszej ojczyzny – Intronizacja Jezusa na Króla Polski. W Nim jest cała nadzieja. Bądź chrześcijaninem takim, jakim powinieneś być. Ja, Matka Boża, ostrzegam was wracajcie póki czas, bądźcie przygotowani duchowo i pojednani z Bogiem.
Dnia 28.03.2007 r. – Mówi Pan Jezus
Jezu, czego pragniesz od swych ziemskich dzieci.
Mówi Jezus Chrystus: Drogie dzieci, trwajcie przy Moim krzyżu. Nie lękajcie się, bo to jest łaska dla każdej duszy, która kontempluje Mój krzyż i rozważa Moją Mękę. To jest dla was dzieci tarcza obronna, bo zło nie ma do was dostępu. Strzeżcie się i trwajcie na modlitwie, bo modlitwa czyni was prawdziwymi wyznawcami Jezusa ukrzyżowanego. Rozważajcie Moją ofiarę i waszą. Dlaczego jest tyle cierpienia. Ja, Jezus Chrystus, mówię wam, że ono jest bardzo potrzebne, aby jeszcze mogli powrócić do Boga ci, co zbłądzili. Wszelkie cierpienie ma sens dla dusz. Czekajcie na pierwszy znak z nieba.
Dnia 19.05 2007 r.
Droga Matko Bolesna, proszę, naucz nas, jak walczyć z wrogiem Kościoła Świętego i naszych dusz! Wskaż nam, Matko Bolesna, niech twoja Boleść i Twego Syna nam pomoże, niszczyć złe moce. Chcemy Ci, o Matko, pomagać, Tyś jest pogromczynią wszelkiego zła. Udziel nam światła, jak zwalczać zło, które ogarnęło cały świat.
Dziecino moja, Ja, Matka Bolesna, pragnę was nauczyć jak walczyć za złem i jego zwyciężyć. Stańcie wobec Trójcy Świętej. Kim jest ci Bóg Troisty, który was stworzył i dał swego Syna za was, za wasze grzechy i niech boleści, które zraniły Moje Święte Serce i rani do chwili obecnej. Dobrze dzieci, że chcecie Mi pomagać.
Dnia 01.07.2007 r. – Mówi Św. Piotr:
Niech Bóg błogosławi to orędzie dla Kapłanów.
Mówi Św. Piotr: Oto dziś składam słowa, które kieruję do duchowieństwa, abyście przyjęli te słowa i ostrzeżenie. Kościół musi być oczyszczony, bo wiele wdarło się do Kościoła i niszczą Go. Teraz zwracam się do was kardynałowie i biskupi. Wróćcie do odpowiedzialności za wasze wprowadzania tylu błędów. Daję wam czas krótki, abyście naprawili swoje błędy. Mówię wam abyście się opamiętali, bo krótki macie czas raju na ziemi, o ile nie uczynicie tego, o co was proszę. Ja, św. Piotr, posługuję się tym dzieckiem, bo ona bardzo cierpi, bo Bóg dał jej zrozumieć, kim On jest dla człowieka. Świat ma być przygotowany na przyjście Jezusa. O ile nie przygotujecie go, Bóg sam go oczyści i przygotuje, to będzie wielka cena, za opieszałość wypełnienia tego, o co was proszę. Św. Piotr
Dnia 07.07.2007 r.
Oto jestem, Jezu Mój.
Córko moja, daję ci wskazówki o twojej działalności, tylko nie lękaj się, bo ten czas jest dla was.
Mali Rycerze Miłosiernego Serca Jezusowego przeszliście próbę wzgardy, nie zważaliście na to, co człowiek mówił, a staraliście się słuchać Boga. Nigdy nie mówcie, dlaczego Mnie to spotkało, wszystko co was spotka jest planem Bożym. Moje polecenia macie spełniać, choć narażacie się, wielu was będą prześladować dla imienia Mego. Wy, Moi wybrańcy, dacie świadectwo żywej wiary w Boga, nie lękajcie się przekazywać Mojego słowa, które jest Święte. Będę was uczył i prowadził, abyście nie ulegli pokusie lub lękowi. Jestem waszym Królem i Bogiem. Amen.
Dnia 08.07.2007 r. – Mówi Jezus Chrystus
Jezu, co mamy robić? Nie mamy opiekunów Kościoła.
Mówi Jezus Chrystus: Córko Moja, wiem wszystko i bardzo się smucę, ale bądź spokojna, gdyby kapłani bardziej wierzyli, że to Ja, Jezus, powołałem tę wspólnotę do planów Bożych. Zadaniem kapłanów jest opieka nad wspólnotą, a nie lekceważenie. Mówię Ja, Jezus, że to jest Moje dzieło, przez które działam. O ile nie będzie opieki przez Kościół, piszcie do najwyższych władz kościelnych. Porozmawiaj z ojcami jezuitami, jaki ich plan i co chcą zrobić dla jego rozwoju. Opiekun obecny nie może być opiekunem tej wspólnoty, ponieważ nie wykazał chęci być dobrym opiekunem.
Czy Mali Rycerze Miłosiernego Serca Jezusowego powinni być zatwierdzeni przez Kościół? O czym Papież mówi do kapłanów: dlaczego lekceważycie te małe istoty, które sprawiają Mi tyle radości. Wy synowie słuchajcie ich słów, bo wszystko, co będą mówić są Moimi słowami. Czekam Ja, Jezus Chrystus, na wypełnienie Moich poleceń i proszę was nie zwlekajcie i nie niszczcie tak pięknego dzieła Bożego, tylko współpracujcie z nimi a ujrzycie owoce. Amen.
Dnia 11.07.2007 r.
Boże Mój, Boże, wskaż mi drogę i Małym Rycerzom Miłosiernego Serca Jezusowego, co mamy czynić.
Mówi Jezus: Córko Moja, czekaj na dzień, kiedy ci objawię i przyślę ci pomoc z Nieba. Słuchajcie ich poleceń, bo zło będzie nacierać z wielką siłą, aby zniszczyć ludzi wiary. Dam wam taką broń, której świat wam dać nie może, tylko bądźcie wierni swojej misji do końca, bo czas się zbliża i Bóg okaże swoje zagniewanie. Amen.
Dnia 24.10.2007 r.
Proszę, Jezu, daj mi poznać co z naszą ojczyzną – Polską.
Córko Moja, wiele się w Polsce zmieni. Ojciec Przedwieczny nie może uznać obecnej zmiany. Polacy nie poparli co jest dobre, ale zło, przyjdą wielkie zmagania i nadal nie będzie wolności. Wolność przynosi Bóg. Ja, Jezus, jestem światłością świata, ilu ludzi błagało o to Światło. Gdzie nie ma światła, tam panuje szatan, a w narodzie polskim zapanowała ciemność.
Proście, dzieci Boże, o to światło, które przyniósł Jezus Chrystus, podążajcie do tego światła, bo idą dni walki z ciemnością.
Dzieci Moje, trzeba wybrać dobro, miłość i pokój, bo jak zabraknie w was wiary, dużo ludzi zginie. Ja, Jezus, boleję nad tym Królestwem Matki, że tak mało ufa Mi.
Bez Boga naród polski nigdy nie będzie wolny. Zobaczycie, co uczyniono własnej ojczyźnie, tu ukaże się wasze mądrość i nienawiść. Droga jest przygotowana, trzeba nią przejść i zapłacić za obrazę Boga.