Kiedy Pismo Święte staje się Słowem Bożym

– refleksje rycerza Mikołaja po tygodniu Biblijnym

Można powiedzieć, że Pismo Święte, czyli księgi starego i nowego testamentu są swojego rodzaju listem Pana Boga do człowieka, a jeżeli listem, to nasza kultura wymaga tego by na ten list odpowiedzieć, odpowiadać-swoim życiem. W trzecim tygodniu po Wielkanocy przeżywaliśmy w Kościele tydzień Biblijny, który jak zwykle skłania nas do refleksji nad naszym stosunkiem do Słowa Bożego. Benedyktyni od czasów swojego założyciela strzegą tradycji w myśl której, Biblia powinna leżeć na osobnym miejscu i nie można na nie położyć żadnej innej książki, nawet Brewiarza, może na niej spoczywać ewentualnie tylko inny egzemplarz Pisma Świętego. Ta piękna praktyka pokazuje nam jaką wielką wartość ma dla nas Chrześcijan-katolików Pismo Święte. Warto byłoby zadać pytanie, dlaczego Pismo Święte jest „Święte” skoro czytamy w nim o ludzkich grzechach i zbrodniach? Gdyby Biblia nie mówiła o ludzkich słabościach, nie byłaby autentyczna, a „Święte” dlatego, że zostało napisane pod natchnieniem Ducha Świętego. Święty jest w nim Bóg.

    Trudno wyobrazić sobie katolika, nieczytającego Pisma Świętego. Już w pierwszej połowie XX wieku papież Benedykt XV w encyklice „Spiritus Paraclitus”, pisał i zachęcał: ”Nigdy nie przestaniemy napominać wszystkich wiernych, aby przez codzienne gorliwe czytanie starali się jakby do krwi swojej wprowadzić zwłaszcza Ewangelię Pana Naszego, jak również i Dzieje i Listy Apostolskie tak, żeby nie było żadnej rodziny Chrześcijańskiej, która by ich nie miała i żeby codzienne ich czytanie i rozważanie stało się zwyczajem powszechnym.” Dlatego też powinniśmy codziennie czytać Pismo Święte zwłaszcza, że w dzisiejszych czasach mamy tak szeroki do niego dostęp. W dobie internetu i telefonów komórkowych, nie ma wymówki od czytania Pisma Świętego. Pamiętam jak Papież Franciszek na początku swojego Pontyfikatu zachęcał by zawsze mieć przy sobie mały egzemplarz Pisma Świętego, by zawsze w wolnym czasie móc je czytać. Ojciec Święty wskazuje, że nawet 2 minuty czytania Ewangelii każdego dnia może zmienić nasze życie, gorąco nas do tego zachęcał w swoim przesłaniu na tydzień Biblijny: ”Spróbuj! Zobaczysz, jak zmieni się twoje życie, ponieważ spotykasz Jezusa, spotykasz się ze słowem.” Może zamiast nieustannej krytyki, winniśmy w tej i innych kwestiach słuchać Najwyższego Pasterza ?

     Wśród obowiązków Chrześcijanina wobec Biblii można wyróżnić pięć najważniejszych, mianowicie:

1. Słuchanie

W kościele, w radiu, w telewizji i przy różnych innych okazjach mamy możność słuchania Bożego Słowa. Jak napisał święty Paweł „Wiara rodzi się ze słuchania”(Rz 10,17) Z racji tego, że kiedy słuchamy Pisma Świętego, mówi do nas Sam Bóg, powinniśmy słuchać ich z należytą uwagą, nie może być tak, że po wyjściu z Kościoła nie pamiętamy o czym była Ewangelia. Nie może być również tak, że słuchamy jednym uchem, a wypuszczamy zaraz drugim.

 2. Czytanie

 Czytając Pismo Święte, musimy pamiętać, że jest to książka inna od każdej innej, bo zawiera Boże Objawienie. Samo czytanie też jeszcze nie wystarczy, dopóki nie odniesiemy Pisma Świętego do swojego życia możemy je czytać wielokrotnie, ale nie odniesiemy z takiego czytania, duchowego pożytku. Kiedy odniesiemy Pismo Święte do swojego życia wtedy dopiero prawdziwie stanie się dla nas Słowem Bożym. Kiedy to się stanie bardzo łatwo dostrzeżemy w sobie: ”Adama, który dopiero co zjadł owoc; Kaina, który dopiero co zabił; Judasza, który dopiero co zdradził; Piotra Który dopiero co się zaparł; Piłata, który co dopiero umył ręce”.

3. Studiowanie

Być może brzmi to groźnie, ale studiowanie Pisma Świętego nie jest niczym innym jak zatrzymaniem się nad danym fragmentem i przy pomocy przypisów i odnośników zrozumieniem głębi wybranego tekstu. Uczyńmy więc z naszego życia ”Nazaret” w którym tak jak Matka Boża, będziemy rozważać Słowo Boga w swoim sercu, by to słowo stawało się ciałem, w naszym życiu. Dobrze jest również przeczytać wstęp do danej księgi, by zrozumieć kontekst historyczny, kulturowy etc. Na przykład, żeby dobrze zrozumieć Ewangelie, trzeba pamiętać o wielu okolicznościach. Pan Jezus przemawiał do współczesnych sobie ludzi, używał metafor, przysłów i obrazów, które w ówczesnych czasach były nieco bardziej zrozumiałe. Niekiedy z pewnym trudem musimy dochodzić do tego o co Panu Jezusowi chodziło, gdy użył takiego czy innego przysłowia, porównania. Niektóre wyrażenia mogą mieć wiele znaczeń. Niezbędny jest  dlatego, wyższy autorytet-Kościół, który właściwie i rozważnie odczytuje sens myśli Pana Jezusa.

4. Uczenie się na pamięć

Warto uczyć się wybranych fragmentów Biblii na pamięć, chociażby po to, by przywołać je w rozmowie, czy móc po prostu obronić swoją wiarę, jak to ujął Święty Piotr: ”Bądźcie zawsze gotowi do obrony wobec każdego, kto domaga się od Was uzasadnienia tej nadziei, która jest w Was.”(1P 3,15) Byle tylko nie popaść w grzech pychy i nie ulec pokusie „bezmyślnemu zarzucaniu się cytatami”, jak to czynią świadkowie Jehowy.

5. Posłuszeństwo

Autor listu do Hebrajczyków pisze: ”Żywe bowiem jest słowo Boże, skuteczniejsze i ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca”(Hbr 4,12) Fragment ten w następujący sposób wytłumaczył Benedykt XVI: ”Wypada nam potraktować tę naukę poważnie i uważać Słowo Boże za „broń” niezbędną w walce duchowej. Przekonamy się, że jest ono skuteczne w działaniu i przynosi owoce, jeśli tylko nauczymy się słuchać Słowo, a następnie być Mu posłuszni.”(22.02.2006 r.) W posłuszeństwie Słowu Bożemu nie chodzi o to by poprzez znajomość Biblii stali się „uczonymi w Piśmie”. Słuchamy Pismo Święte, czytamy, studiujemy, uczymy się na pamięć, by okazać posłuszeństwo Słowu Bożemu. Bez Posłuszeństwa Pismo Święte „wypada” z naszego życia.

    Niezbędnym jest Również byśmy to przeczytane Słowo wypełnili w swoim życiu. Doskonałym przykładem człowieka, który właśnie wypełnia pilnie słowo usłyszane od Pana Boga jest Święty Józef. W Piśmie Świętym nie odnotowano ani jednego słowa które święty Józef wypowiedział, także wersetów mówiących o nim jest w Biblii bardzo mało, można byłoby powiedzieć, że Cieśla z Nazaretu był człowiekiem który mało mówił, ale wiele robił. Jest nawet taki obraz Belgijskiego malarza z XIX wieku Josepha Paelincka -”Święta Rodzina. Na tymże Obrazie Józef trzyma palec na ustach co ma nawiązywać do  jego „świętego milczenia”(fragment obrazu na załączonym obrazku). Tak więc jest dla nas wzorem jak nie tylko słuchać Pana Boga, ale też wypełniać jego wolę w swoim życiu. Zdecydowanie i posłuszeństwo towarzyszy naszemu świętemu zarówno w kwestii macierzyństwa, swojej narzeczonej-Maryi, jak i w momencie ucieczki do Egiptu. Reakcja Opiekuna Odkupiciela po przebudzeniu ze snu jest zawsze natychmiastowa, bez dyskusji i dociekań śpieszy by wypełnić wolę tego, który go powołał. „To poddanie się Bogu, będące gotowością woli do poświęcenia się jego służbie, nie jest niczym innym jak praktyką pobożności, która stanowi jeden z przejawów cnoty religijności”, pisał Święty Jan Paweł II.

   Czytając Pismo Święte, musimy być też świadomi tego, że nie jesteśmy teologami i potrzebne jest nam wyjaśnienie, tak samo jak Etiopczyk z Dziejów Apostolskich, potrzebował wyjaśnienia Apostoła Filipa, dlatego nie możemy zostawić na boku Katechizmu. Błędem jest wybiórcze traktowanie słów Pisma Świętego – musimy czytać je w całości i przyjmować je w całości, nie wybiórczo, nie powtarzajmy błędu uczniów z Emaus, którzy byli smutni i rozczarowani, bo spodziewali się, że Mesjasz będzie kimś kto wyzwoli Żydów spod rzymskiego buta. Wtenczas Pan Jezus poprawia uczniów wyjaśniając im pisma, które szczególnie odnosiły się do jego męki. Tenże błąd popełnił między innymi Marcin Luter, ten błąd popełniają dziś świadkowie Jehowy, musimy zdawać sobie sprawę, że również my nie jesteśmy całkowicie wolni od tej samej przypadłości. Jednakowoż musimy pamiętać, że obok Pisma Świętego równie istotna jest Tradycja Święta, ta pisana przez duże „T”, czyli depozyt Wiary i Magisterium EcclesiaeNauczanie Kościoła. Jedna z pięciu głównych zasad nauczania wspomnianego już Marcina Lutra –”Sola Scriptura”-”Tylko Pismo”(tj. Pismo Święte) głosząca, iż jedynym autorytetem w kwestii wiary jest tylko i wyłącznie Biblia. Jest to pogląd heretycki i w gruncie rzeczy nie biblijny, bo kto powiedział, że w Piśmie Świętym jest wszystko zawarte? Być może jest wszystko w zalążku, ale nie wszystko zostało powiedziane. Przykład? W Dziejach Apostolskich opisany został pierwszy sobór-Sobór Jerozolimski i nawet jeżeli wówczas nie był nazwany soborem to nim bez wątpienia był – i taka była praktyka, uczniowie w istotnych sprawach zwracali się do apostołów i starszych Kościoła, a oni otworzywszy się na działanie Ducha Świętego, orzekali jak należy daną sprawę zrozumieć. I tak to trwa do dziś, kolejne sobory są tak samo ważne, gdyż są kontynuacją tej praktyki z czasów apostolskich zawartej w Piśmie Świętym. Także pogląd „tylko Pismo” jest nieprawdziwy. Sam Pan Jezus Powiedział: ”Mam wam Jeszcze wiele do powiedzenia, ale wy na razie nie możecie tego pojąć. Kiedy zaś przyjdzie ów Duch prawdy pozwoli Wam zrozumieć całą prawdę.” (J 16,12-13)

   Święty Hieronim powiedział: ”Nieznajomość Pisma Świętego jest nieznajomością Chrystusa” i niewątpliwie miał rację, Bóg nieustannie objawia się człowiekowi w swoim Słowie, gdy na to słowo zamykamy swój umysł i serce związujemy Panu Bogu ręce i pozostaje dla nas nieznanym. W myśl słów  Świętego Hieronima, nasz stosunek do Biblii jest miarą naszego stosunku do Pana Jezusa. Jak można wierzyć Komuś i kochać Go, skoro go nie znamy? Niech Pan Bóg umacnia w nas naszą miłość i przywiązanie do jego Słowa. Niech za przyczyną chętnego Czytania Pisma Świętego, Pan Bóg rozświetla wszelkie ciemności naszego życia, byśmy coraz to bardziej stawali się Światłością świata.

mr Mikołaj Baranow

Źródła:

Benedykt XV-encyklika „Spiritus Paraclitus”(1920 r.)

Św. Jan Paweł II – Adchortacja Apostolska „Redemptoris custos”(1989 r.)

Benedykt XVI -”Myśli o Słowie Bożym”(2008 r.)

Ks. Jan Zieja -”Światłość Świata”(1961 r.)

Ks. Jan Zieja -”Przyjdź Panie !”(1966 r.)

Ks. Jan Twardowski -”Spacer po Biblii”(1997 r.)

Ks. Jacek Molka -”Wszystko o Świętej Rodzinie”(2019 r.)

Ks. Roman Kneblewski -”Katolekcje”(2020 r.)

Wacław Stefan Borek -”Wszystko o Świętym Józefie”(2020 r.)

Abp Józef Życiński -”Gdy budzę się rano”(wiersz)