Dnia 12.12.1997 r., Tolkmicko
Córko Moja. Pisz orędzia do Legionu Małych Rycerzy Miłosiernego Serca Jezusowego. Dam wam wskazówki czego od was, mali wojownicy oczekuję.
Nazwałem was wszystkich po imieniu, a wielu nie zna Moich wezwań, ale wkrótce zbiorę swoją owczarnię dla świadectwa żywej wiary w Boga.
Wy, umiłowane dzieci, dacie świadectwo, że jesteście dziećmi Moimi. Na was spoczywa odpowiedzialność ratowania dusz ginących w grzechu i w czyśćcu cierpiących. Ja, Jezus Chrystus, w ostatecznych czasach powołuję przez Moje Miłosierne Serce was, Małych Rycerzy jako światła ziemskie. Pozwólcie tylko, aby światło Mojej miłości zapłonęło w waszych sercach, bo światło Boże będzie zwalczać ciemność i dlatego potrzebuję waszych serc. Postanówcie sobie więcej nie grzeszyć – im większa walka o przemienienie i oczyszczenie swego serca dla chwały Bożej, tym większa łaska spłynie na taką duszę.
Moje dzieci, umiłowane! Wy wszyscy macie prawo do walki ze złem o zbawienie swej duszy, tylko uśpił was szatan i nie odczuwacie Bojaźni Bożej ani, w jakim niebezpieczeństwie znajduje się wasza dusza.
Gdybyś usłyszało Mój Głos jak wołam ciebie, Moje stworzenie, zrozumiałobyś boleść, jaką mi zadajesz swoją głuchotą. Czekam na każde stworzenie, aby wróciło do Mojej owczarni. O, duszo ludzka! Jak bardzo ciebie kocha Twój Bóg i pragnie ci przebaczyć.
Nawróć się i wróć, czekam Ja, Jezus Chrystus, bo czasu masz mało.
S. Zofia Grochowska “U źródeł Bożego Miłosierdzia – orędzia” t. I s. 257
Warunki naśladowania Chrystusa
z Ewangelii wg św. Mateusza 16, 26
Cóż bowiem za korzyść odniesie człowiek, choćby cały świat zyskał, a na swej duszy szkodę poniósł? Albo co da człowiek w zamian za swoją duszę?