Duch Święty do s. Zofii

Fragmenty z książki “Miłość do Boga i bliźniego”

Duchu Święty, oddaję się pod Twoje natchnienia, aby pisać o działaniu Twoim w tym czasie ostatecznym.

Dnia 29.12.2005 r. – Mówi Duch Święty

Dzieci Moje, Ja, Duch Święty, przychodzę do swego ludu z Moim tchnieniem, światłem i darami, aby uświęcić wasze dusze. Ja jestem ogrodnikiem waszych dusz. Pragnę, aby wasze dusze jaśniały Moim światłem. Człowiek powinien starać się, aby te światło wzrastało. Trzeba się modlić do Ducha Świętego i zanosić prośby błagalne o wylanie Ducha Świętego. Dlatego ten czas podlega Mnie, Duchowi Świętemu. Człowiek musi się przygotować, aby otrzymać światło Ducha Świętego, aby światło waszego ducha połączyło się ze światłem Ducha Świętego. To On obejmuje i ogarnia swoją miłością, żadne zło nie ma dostępu do takiej duszy, bo gdzie jest światło tam zło ucieka. To jest jedyna dla człowieka współpraca z Duchem Świętym i pozwólcie Mi się kierować.

Ja, Duch Święty, kocham takie dusze i uświęcam je, aby nie uległy osłabieniu. Zwróćcie swoje serca do Mego światła i do Mej miłości, A Ja sam będę się troszczył o wasz wzrost duchowy i zapalę wasze serca Moją miłością. Będziecie jak żywe pochodnie spalające się w ogniu Mojej miłości, aby ratować dusze dla Chwały Bożej. Przygotujcie się, abym mógł przez was działać. Amen.

Dnia 30.12.2005 r. – Mówi Duch Święty

Dzieci Moje, przychodzę do was, aby wam udzielić wiedzy o działaniu Moim. Pomyślcie, dzieci Moje, przez chwilę, że Jestem w was. Nie trzeba szukać Mnie. Bardzo smucę się, kiedy stworzenie Boże nawet nie pomyśli o Mnie. Wejdźcie dzieci Moje do świątyni swego serca i módlcie się. Ta świątynia jest twoją własnością, tylko daję wam pytanie: jak dbasz o tę świątynię, w której przebywa Duch Święty? Czy zapomniałeś o niej i wyrastają w niej chwasty grzechowe. Ja pragnę was wszystkich uświęcić. Raduję się, gdy dbacie o tę świątynię waszych serc, wiele łask spływa na takie dusze i raduje się Mój Duch. Taka świątynia jest spoczynkiem Moim. Przygotowałem tak wiele łask dla tych, co pamiętają o świątyni swego serca. Te świątynie są uświęcone już tu na ziemi, bo Ja, Duch Święty, w nich przebywam i uświęcam je, aby dusza ludzka wzrastała duchowo. Amen.

Dnia 31.12.2005 r. – Mówi Duch Święty

Wiele ludzi żyje bez Boga i myśli, że tak może być. Teraz w tym czasie wszystko poddane jest Mnie – Duchowi Świętemu. To jest czas ostateczny, czas odnalezienia Ducha Świętego. Ja, Duch Święty, przyjdę z wielką mocą do dusz zagubionych, ale czy człowiek otworzy swoje serce, aby skorzystać z tak wielkiej łaski, nawrócić się, okazać skruchę i żal za grzechy. Ja jestem ogniem, który spali wszystkie nieprawości w człowieku, ale trzeba poddać się oczyszczeniu z wielką ufnością i nie lękać się. U Boga nie ma nic niemożliwego, wszystko jest możliwe. Ja, Duch Święty, proszę was umiłowane dzieci, które posyłam ze światłem do tych dusz, które utraciły światło – stańcie się jak małe dzieci, będę was pielęgnować i uświęcać dla Chwały Bożej. Nie lękajcie się światła – lękajcie się ciemności. Niech miłość zakróluje w waszych sercach, abyście byli jedno z moją miłością, a Królestwo jest dla was przygotowane, aby wypełniła się Wola Boża. Amen.

ROK 2006

Dnia 01.01.2006 r. – Mówi Duch Święty

Dzieci moje, uwierzcie w moją miłość. Kto uwierzy – wylewam na każdą taką duszę strumień Mego ognia miłości i przyjmuję taką duszę w posiadanie, kształtuję ją, napełniam Moim światłem. Kocham takie dusze, które są wierne Mojej miłości i daję świadectwo, że są Moimi dziećmi. Gdybyście znały dzieci jak zabiegam o wasze zbawienie. Ja jestem Uświęcicielem takich dusz, stajecie się Moimi oblubieńcami.

Oblubienice stają się światłem na ziemi i bardzo pragną nimi być. Świat stał się siedliskiem zła, o ile człowiek się nie nawróci w czasie, ześlę wichury, burze, powodzie, mrozy, sawanny, abyś więcej nie znieważał Bóstwa Ducha Świętego. Nastanie wiele plag, abyś zrozumiał, że Bóg jest Panem.

Ja, Duch Święty, mówię do was prochu ziemi — zabiegałem przez tyle wieków, aby was dzieci marnotrawne zbawić. Nie było nawrócenia – nie będzie zbawienia. Dzieci strzeżcie depozytu światła w swoich sercach, gdzie przebywa Duch Święty i przelewa pokój i radość, i ogarnia was szczęściem, i miłością. Amen.

Dnia 02.01.2006 r. – Mówi Duch Święty

Drogie dzieci Moje, o ile czytacie Pismo Święte i rozważacie, to wiecie, że wszystkie księgi były pisane pod Moim natchnieniem, sam człowiek nie jest wstanie napisać o Bożym działaniu, tylko pod natchnieniem Ducha Świętego.

Gdy człowiek natchniony jest Duchem Świętym, może pisać o wielkich dziełach Bożych, gdy człowiek otwarty jest na Moje działanie, Ja przemawiam przez takich ludzi i oni prorokują nawet o dziełach nieznanych, których ma nastąpić wiele w czasie obecnym.

Przemawiam do moich wybranych, którzy chcą Mi służyć i wypełniać Moją wolę. Przemawiałem w czasach dawniejszych i obecnych. W czasach przeszłych zabijali moich proroków, a w obecnym czasie całkowicie odrzucają Moje natchnione słowa.

Zapamiętajcie Ja, Duch Święty, mówiłem i mówić będę aż do skończenia świata. Moje tchnienie daje wam życie, Ja wszystko napełniam Swoją mocą, miłością, aby wszystko wzrastało. Proście o mądrość Bożą, aby wasz rozum odnajdywał Ducha Świętego, a Ja, Duch Święty, będę wam błogosławił i udzielał wszelkich łask. Amen.

Dnia 03.01.2006 r. – Mówi Duch Święty

Drogie moje dzieci, zbliża się dzień rozliczeń człowieka, jaką szedł drogą. Są dwie drogi – zbawienia i potępienia.

Ja, Duch Święty, dam wszystkim poznać, aby człowiek mógł się nawrócić, bo czasu jest mało, wzywam całą ludzkość, aby wróciła z drogi nieprawości, ostrzegam zatwardziałych grzeszników, aby rozważyli co ich czeka. Tak wielkie łaski przygotowałem dla wszystkich stworzeń, ale macie wolną wolę: wrócić do Boga lub wieczne cierpienie. Tego cierpienia nie można porównać z żadnym cierpieniem ziemskim, żadnej nadziei, ulgi. Ludzie niewiedzą, jaką wielką nienawiść szatan czuje do człowieka stworzonego przez Boga. Bóg kocha stworzenie, a szatan nienawidzi.

Ja, Duch Święty, ostrzegam was, co was czeka, ufajcie Moim słowom. Będę zabiegał o wasze zbawienie, tylko go pragnij człowiecze, oświecę ciebie i udzielę wiele łask, abyś wrócił na łono Stwórcy i Zbawcy. Wróćcie do prawdziwej miłości Boga i bliźniego, bo miłość jest potęgą zwalczania zła. Będę udzielał miłości tym, co będą pragnąć. Amen.

Dnia 04.01.2006 r. – Mówi Duch Święty

Dzieci moje, pragnę od was tylko miłości. Miłość to jest ogień Ducha Świętego, który zapali duszę do miłości Boga. Bez miłości człowieka Duch Święty nie może wzniecić miłości, bo serce ludzkie jest w niewoli zła. Gdy zapragniesz wrócić do Boga, błagaj Ducha Świętego. aby udzielił ci światła, przebaczenia i nawrócenia. Duch Święty nigdy nie odmawia pomocy temu, co zginęło i pragnie wrócić do swego Stwórcy. Wynagradzajcie Mnie, Duchowi Świętemu, za tych co odeszli do ciemności, dzięki waszym modlitwom i Mojemu światłu powrócą. Dzieci wierne Mojej miłości, jesteście Moimi światłami, które zdobywacie dusze dla Chwały Bożej.

Ja, Duch Święty, kocham takie dusze i ogarniam swoją miłością, taka dusza już nie szuka dobra tego świata, a zanurzona w Mojej miłości słucha tylko Boga, Jego słów, przykazań i rozwija się w Moim ogrodzie jako kwiat nieba. Taka dusza może zdziałać wiele dobra dla wielu dusz i pociągnąć je do miłości Boga, ale mało jest takich dusz, które chcą poświęcić się, by być Moim narzędziem, aby plan Boży był wypełniony tu na ziemi, a Bóg w Trójcy Świętej Jedyny niech będzie uwielbiony przez swoje stworzenia. Amen.

Dnia 05.01.2006 r. – Mówi Duch Święty

Dzieci moje, słyszycie jak wieje wiatr, jak się poruszają liście na drzewach, ale nie słyszycie, jak wołam was, bo pragnę być z wami, pragnę dzielić się z wami Moimi darami, chcę wam dać tak wiele darów, abyście umocnieni Moim Duchem, zaczęli współpracować ze Mną. Ja jestem wiatrem, który wieje skąd chce i uchwycić Mnie nie można, przychodzę do was sam, aby zawrzeć z wami umowę na wspólne działanie dla Chwały Bożej i zbawienia wielu dusz. Nie ty człowiecze jesteś mocny, ale Ja, który jestem w tobie, korzystasz ze wszystkich darów Ducha Świętego.

Ja, Duch Święty, oświecam duszę, która staje się podobna do Mnie, wypełnia wszystkie dzieła Moje dla zbawienia człowieka tu na ziemi, a człowiek niech się stara uwielbiać Mnie i wszystkie dzieła Moje. Kochasz Mnie – Ducha Świętego – kochasz całą Trójcę Świętą i odradza się twoje człowieczeństwo w dziecku Bożym. Amen.

Dnia 06.01.2006 r. – Mówi Duch Święty

Ja, Duch Święty, widzę ten świat, jak stacza się ku zagładzie, czy jest wyjście, aby zapobiec tak wielkiej karze? Tak dzieci moje. Bóg w Trójcy Świętej Jedyny jest Panem wszystkich posiadłości całego świata, w Nim trzeba szukać przebaczenia.

Ja, Duch Święty, daję człowiekowi tyle natchnień Bożych, ale czy je słyszy? Jak ziemia zadrży wtedy poczujesz człowiecze, ale czy zdołasz uratować wtedy swoją duszę? Dziś dbasz tylko o ciało, ciało jest prochem i w proch się obróci, a dusza – pomyśl człowiecze coś jej zgotował na całą wieczność. Idą huragany jeden po drugim, aby człowiek zrozumiał, że Bóg, Duch Święty, dał wam dzieci tyle ostrzeżeń, jeszcze przez te orędzia pragnę was ratować od wiecznego potępienia. Kocham was dzieci Moje i ból Serca Mego jest duży. Choć jestem Duchem, w miłości nic mi nie przeszkadza. Jestem osobowy, ale w Trójcy Świętej Jedyny, lubię takie dzieci, które Mnie kochają, w nich jest Moje upodobanie.

Kochaj swego Boga, otrzymasz wiele łask, otwórz drzwi świątyni swego serca, a będę królować wraz z tobą, Ja, Duch Święty. Amen.

Dnia 07.01.2006 r. – Mówi Duch Święty

Ja, Duch Święty, wzywam was, dzieci Moje, do wielkiej czujności, bo zło krąży aby was zniewolić. Ufajcie swemu Bogu, módlcie się i czyńcie pokutę, bo obecny czas jest jak wulkan, który może wybuchnąć niszcząc po drodze wszystko.

Ja, Duch Święty, mogę wszystko zmienić, zależy to tylko od was dzieci. Polska jest tym krajem, w którym mogę działać i oświecać lud Boży. Ludu Boży – stańcie przy Moim Boku, dla was przypadła obrona wiary w Boga w Trójcy Świętej Jedynego, wytrwajcie w tym dziele zbawienia. Ja, Duch Święty, daję wam obietnicę – o ile nie wypuścicie sztandaru Matki Bożej Oblubienicy Ducha Świętego – przetrwacie, bo Ja będę z wami. Przygotujcie się do wytrwałości, miłości i świętości, tylko pragnijcie być świętymi, a Mój Duch spocznie na was i umocni waszego ducha, aby wasze działanie było złączone ze Mną. Nie lękaj się mały człowieku, bo Mój Duch przebywa w was. Amen.

Dnia 08.01.2006 r. – Mówi Duch Święty

Ja, Duch Święty, czuwam nad Kościołem i patrzę w jaki sposób niszczą Kościół Boży. Kapłani zapomnieli, jak mają służyć Kościołowi i Ludowi Bożemu, Kościół przez mądrość waszą upada.

Ja, Duch Święty, mówię wam kapłani, że staliście się zaporą przyjmowania Moich natchnień. Czyim sługą jesteś kapłanie? Bóg tak bardzo was umiłował, co czynicie z Jego miłością, czynicie ją niepotrzebną, bez miłości Bożej nikt nie przetrwa, bo serca ludzkie są pustyniami w których rodzi się zło. Czyńcie tak dalej kapłani, a zobaczycie Boga zagniewanego za brak czci i miłości. Jesteście zastępcami Jezusa, czy naprawdę nimi jesteście?

Ja, Duch Święty, pragnę do was mówić, ale nie chcecie słuchać. Dzięki tym maluczkim, którzy się za was modlą, będzie uratowanych wiele dusz kapłańskich.

Ja, Duch Święty, dam wam pytanie: jaką miłością otaczacie tych maluczkich? Bądźcie ich pasterzami na wzór Jezusa, On pierwszy dał wam przykład dobrego Pasterza. Amen.

Dnia 09.01.2006 r. –  Mówi Duch Święty

Ja, Duch Święty, Jestem Królem waszych serc, ale nie wszystkich. Przyszedł nieprzyjaciel waszego serca, zburzył Moje królestwo za pomocą i dozwoleniem człowieka. Bóg nigdy przemocą nie wchodzi do duszy człowieka, zły duch, strzeżcie swoich dusz, otoczcie je modlitwą, aby nie zakłócił pokoju Bożego w ludzkim sercu. O ile ty, człowiecze, nie będziesz strzegł swojego zbawienia, jaki koniec cię spotka? Jesteś mądry po ludzku, ale po Bożemu zagubiony, wróć człowieku do żywej wiary i strzeż swego człowieczeństwa. Gdy znajdziesz się w wieczności, ujrzysz swoją nieprawość.

Ja, Duch Święty, jestem dla człowieka ostoją, kto wzywa Mojej pomocy, już jestem przy tobie. Tak wiele masz sposobów człowieku, ale nie korzystasz z tak wielkich łask, danych człowiekowi przez Boga. Pragnij tylko zawołać, a już trzymam wyciągniętą dłoń,

Ja, Duch Święty, jestem dany człowiekowi do ratowania dusz, utrata dusz, dla Boga, jest wielkim bólem. Zadajesz ból Bogu i Bóg zada tobie, człowiecze, bo odszedłeś z Jego dróg, bo na bezdrożach nie ma Boga. Wtedy stać ciebie człowieku na najokrutniejsze zło, bo jesteś pod wodzą szatana. Wróć, bo byłeś dzieckiem Bożym i Bóg na ciebie czeka. Amen.

Dnia 10.01.2006 r. – Mówi Duch Święty

Ja, Duch Święty, zadaję pytanie kapłanom: jak działa w was Duch Święty? Ile Go w was zostało? Kapłan jest mocny duchowo, jak nie utracił darów Ducha Świętego, spójrzcie w swoje wnętrze, ile tych darów zostało, albo wcale ich nie ma. Utrata darów, otrzymanych przy ślubach kapłańskich, jest wielką szkodą dla kapłana, jest on tak osłabiony, że nieprzyjaciel jego duszy stara się go jeszcze więcej pogrążyć w jego słabości. Moi synowie, gdybyście nie utracili darów Ducha Świętego, wasza posługa kapłańska byłaby miła Bogu, a kapłani wzrastaliby w świętości. Dla was jest przygotowana droga do świętości, ilu was pójdzie, aby być świętym. Obecny czas jest wielką próbą dla kapłanów, dano wam taką swobodę, zapomnieliście jaki kapłan ma być wobec Boga i człowieka. Smutny będzie koniec dla tych, którzy utracili moc Ducha Świętego, a Ja, Duch Święty, udzielać będę wam łaski utraconych darów. Gdybyś wiedział, kapłanie, jak ciebie Bóg miłuje, nigdy by twoja miłość nie osłabła. Wróć kapłanie do miłości, tylko wróć. Ja, Duch Święty, czekam z utraconymi darami, aby wróciły do ciebie i abyś nigdy nie ranił Boga twego Jedynego. Amen.

Dnia 11.01.2006 r. – Mówi Duch Święty

Ja, Duch Święty, pragnę dzieci Moje waszego zbawienia, ale wielu nie da Mi szansy, aby mu pomóc w odnalezieniu drogi zbawienia. Idzie zaparty w swoim postanowieniu czynienia zła, nawet nie zauważa istnienia Boga. A choć odszedłeś z Moich dróg, nadal jesteś moją własnością, tylko ostatni cel waszego życia, da wam zrozumieć, coście utracili, a na coście zasłużyli. Stworzenie Boże ma żyć po Bożemu.

Ja, Duch Święty, wychodzę wam naprzeciw z wielką miłością, aby was ogarnąć Moim światłem, ale wiele Moich dzieci boi się światła, bo w ciemności można czynić dużo zła. Światło ukazuje dobro, ciemność – zło. Nadchodzi czas, aby człowiek zobaczył, ile w życiu dobra a ile zła. Sami sobie zadajcie pytanie, czy wasze życie było z Bogiem, czy z dala od Boga, z czym odejdziesz do wieczności i gdzie będzie twoje miejsce – z Bogiem czy bez Boga. Nawracajcie się bo czas nagli.

Ja, Duch Święty, daję wam tyle możliwości do nawrócenia, bo kocham was i pragnę waszego zbawienia. Amen.

Dnia 12.01.2006 r. – Mówi Duch Święty

Ja, Duch Święty, dałem wam tyle pouczeń i ostrzeżeń, abyście wzięli do serca to, co wam przekazałem w tych orędziach. Abyście nie lekceważyli Moich słów, bo to jest dar Ducha Świętego dla człowieka i jego zbawienia. Proście o światło i dary Moje, bo bez nich nie ma zbawienia. Jestem Bogiem Trójosobowym, wszystko się dopełnia zależnie od Trójcy Świętej.

Dzieci Ja, Duch Święty, jestem waszą mocą, tylko zawierzajcie Mi swoje serca, myśli, ciało, bądźcie wierni a wejdziecie na drogę Bożą do Ojczyzny Niebieskiej. Bez Mojej pomocy nie dojdziecie nigdzie, a gdy jesteście zanurzeni w Moim Bóstwie, czerpiecie wszelkie dary i światło do pokonania wszelkich przeszkód. Człowiek zapomina, gdzie trzeba szukać ratunku.

Ja, Duch Święty, jestem dawcą. Rozważcie te orędzia, aby nie było, żeście nie wiedzieli, pamiętajcie, że to słowa Boże i dane wam ku waszemu zbawieniu. One mają moc samego Boga, ale proście, bo tylko proszącym udziela się łask. Przyjdźcie do Mnie – Ducha Świętego, abym mógł was prowadzić i oświecać, abyście nie pobłądzili. Amen.

Fragmenty z książki “Miłość do Boga i bliźniego”